Aktualności

28 maja br. Dom Pomocy Społecznej „Niezapominajka” w Elblągu zorganizował spotkanie integracyjne spięte tradycyjną marką Festynu „Niezapominajkowego”, co roku łączącego starsze i młodsze pokolenia w radosnym przeżywaniu wspólnie spędzonych chwil. Tym razem scenografia i wytworzony klimat kierowały naszą wyobraźnię ku „farmerskim” skojarzeniom – były więc słoneczniki, snopki, płoty, kucyki, dużo słomkowych i skórzanych kapeluszy, a wszystko rozpoczął wspaniały „kowbojski” układ taneczny przygotowany przez drużynę pań opiekunek odzianych w niebieskie koszulki i dżinsy.

Nasza z kolei drużyna, w składzie z Panią Dyrektor Anną na czele, uczestniczyła w tym wydarzeniu bardziej w stylu country, niż western. To znaczy nie przyjechaliśmy się z nikim strzelać, szukać zwady czy konie kraść, za to chętnie chłonęliśmy przygotowane atrakcje pachnące wsią, wiejskim jadłem (przepyszny bigos) i beztroską przygodą. Szczególnie podobały się nam występy muzyczne, kołysaliśmy się w rytm folkowych i popowych szlagierów prezentowanych przez kilka śpiewających gangów, w tym przez chwackie Sasanki z Suchacza.

Zaproszeni na Farmerski Festyn goście, w liczbie kilkuset, a to przedszkolaki i uczniowie, podopieczni kilku domów pomocy społecznej, środowiskowych domów samopomocy i elbląskiego hospicjum, liczni seniorzy i opiekunowie, kłębili się tak, jakby w ogrodzie DPS-u przy ul. Toruńskiej właśnie wybuchła gorączka złota. Rojno było i gwarno, stoły uginały się od jadła i napojów, a kto akurat nie jadł, nie pił, nie śpiewał i nie tańczył, mógł uczestniczyć w licznych zabawach i konkursach.

Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia przy specjalnej maszynerii rodem sprzed 100 lat, gdzie nas uwieczniono na tle farmerskich wozów obładowanych złotem, po czym niechętnie wróciliśmy do Tolkmicka, ciągnąc za sobą ten bagaż wspaniałych wspomnień.

Dziękujemy organizatorom za zaproszenie i gościnne przyjęcie, gratulujemy wspaniałych pomysłów i polecamy się na przyszłość.

Dariusz Barton

Instruktor kulturalno-oświatowy