Aktualności

Niedzielny turniej „Syrena Cup” był dla klubu pierwszą tak dużą organizacją rozgrywek na hali. Wzięło w nim udział aż 9 zespołów w rocznikach 2014 i młodszych. Nie brakowało nie tylko sportowych emocji, ale i profesjonalnej organizacji. Impreza nie mogłaby się odbyć też bez wsparcia partnerów i sympatyków klubu działających pro bono.

Zacznijmy jednak od początku:

Pierwsze zespoły na hali MOSiRu pojawiły się chwilę po godzinie 9:00, a na pół godziny przed rozpoczęciem turnieju na boisku było wręcz kolorowo od strojów rozgrzewających się zawodników. Młodzi chłopcy i dziewczęta dysponują niespożytymi siłami. Grają w piłkę przed, w trakcie i po turnieju. Dobry prognostyk dla polskiego futbolu?

Turniej rozegrano formatami grupowymi w trzech rundach, co pozwoliło prawie każdej drużynie zagrać ze sobą mecz. Licznie zgromadzeni widzowie nie mogli być zawiedzeni. Nie brakowało pięknych bramek, wysokich wyników, wyrównań i wyrwanych zwycięstw w ostatnich sekundach meczu jak i walki do samego końca. Co ciekawe, choć tej ostatniej obejrzeliśmy bardzo dużo, to nie zobaczyliśmy ani jednego rzutu karnego lub indywidualnego napomnienia, samych fauli też było niewiele. Czysta gra przez cały turniej, sól futbolu!

Co na pewno dobrze wyszło organizatorom, a i zawodnicy byli z tego faktu zadowoleni, to że nikt w turnieju nie został przegranym. Każdy dostał szansę pokazania się na boisku, wielu zawodników zdobyło bramki, bramkarze robili co mogli by nie stracić goli. Jednemu z nich, Maciejowi Wieczorkowi ze Stolem II Gniewino udało się nawet nie stracić bramki przez cały turniej!

Nie samą piłką jednak się żyje, a i pauza między meczami musiała być jakoś wypełniona. W przerwach można było skorzystać ze stoiska z posiłkami i napojami przygotowanymi przez rodziców zawodników Syreny. Ciepłe jedzenie, począwszy od pizzerinek, popcornu po zupy i słodycze dało możliwość wyboru dla najwybredniejszego smakosza. Dziękujemy z tego miejsca także Restauracji Deja Vu Młynary za pomoc i użyczenie sprzętów.

Gdy opadł futbolowych emocji kurz, po ostatnim meczu przyszedł czas na nagradzanie uczestników. Zawodnicy każdej drużyny otrzymywali pamiątkowe dyplomy i medale, a także paczki podarowane przez sklep Lewiatan w Młynarach. Wszystko to zostało zręcznie dystrybuowane przez prezesa Syreny, Jacka Zdziecha, wiceprezesa Kamila Zdziecha oraz przewodniczącej rady rodziców Magdy Dabkiewicz.

Puchary i gratulacje piłkarze odbierali od pana Ryszarda Zająca Wicestarosty Elbląskiego, który reprezentował naszego głównego patrona–Starostę Elbląskiego. Bez wymiernego wkładu w organizację turnieju tego organu samorządowego nie moglibyśmy zapewne stworzyć tak świetnej imprezy. Bardzo dziękujemy!

Wśród statuetek dla najlepszych z najlepszych w turnieju, wyróżnienia indywidualne otrzymali:

Najlepszy Zawodnik Turnieju: Marcel Kurszewski z Barkasu Tolkmicko

Najlepszy strzelec turnieju (8 bramek): Szymon Potrykus z drużyny Stolem II Gniewino

Najlepszy bramkarz: Maciej Wieczorek, również Stolem II Gniewino

Ponadto, kapitanowie drużyn odebrali nagrody w postaci dużych worków na piłki, a wybrani przez trenerów najlepsi zawodnicy każdej z drużyn otrzymali worki na sprzęt indywidualny oraz bidony. Sponsorem sprzętu była firma AKAS z Elbląga – dziękujemy!

Duże przedsięwzięcie wymagało sporych nakładów pracy. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w stworzeniu tego widowiska. Mamy nadzieję, że młodzi adepci futbolu bawili się świetnie. Chcielibyśmy także, aby turnieje tworzone przez Syrenę stały się cyklicznym wydarzeniem, a najbliższy dla odmiany najlepiej byłoby zorganizować na trawie, na naszym odnowionym stadionie. Do zobaczenia!

Info: Kamil Zdziech