9 maja 2019 roku w Muzeum Stutthof w Sztutowie odbyły się uroczystości upamiętniające 74. rocznicę oswobodzenia KL Stutthof. W uroczystościach, jak co roku, udział wzięła Kompania Reprezentacyjna i Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej w Gdyni. W tym roku wysłuchaliśmy utworów na skrzypce w wykonaniu Karoliny Nowotczyńskiej z Elbląskiej Orkiestry Kameralnej.
W imieniu byłych więźniów głos zabrał Marek Dunin-Wąsowicz, członek Szarych Szeregów, Armii Krajowej, więziony na Pawiaku, przywieziony w maju 1944 r. do KL Stutthof (numer 35461). Przebywał w obozie do pieszej ewakuacji 25 stycznia 1945 r. W swoim przemówieniu Marek Dunin-Wąsowicz wspominał okrutny czas pobytu w obozie koncentracyjnym Stutthof oraz wygłosił przestrogę przed powtórzeniem się historii wraz z przesłaniem do następnych pokoleń o szacunek i tolerancję.
Nie zabrakło również przemówienia dyrektora Muzeum Stutthof - Piotra Tarnowskiego, który powiedział m.in. „Zbliżający się koniec wojny – rok 1945 – przyniósł najtragiczniejszy fragment w pięcioletniej historii KL Stutthof. W okresie nieco ponad trzech miesięcy - od 25 stycznia do 9 maja - na trasach ewakuacji lądowej, morskiej i w samym obozie zginęło 25 000 ludzi.
(…) Okrutne to były czasy, przepełnione walką, nienawiścią, radością zwycięstwa i obawą o nadchodzące jutro, głodem, chorobą, strachem. Radość wolności zmieszana z jarzmem śmierci, głodem i poniżeniem, odarciem z godności i człowieczeństwa. Gdy czytamy relacje byłych więźniów czasem trudno wymagać, by wyobraźnia pozwoliła zobaczyć to wszystko. Trudno sobie wyobrazić. Trudno zrozumieć. Trudno przekazać…”
Zaapelował również do wszystkich obecnych podczas uroczystości:
„Przez ostatnie lata zwracając się do Państwa na uroczystościach składam deklaracje - w imieniu muzealników - o tym, że będziemy pamiętać, że wychowamy młode pokolenia tak, by pamiętały. Mówię o tym co roku… i serce ściska mi żal, że musimy się pogodzić z tym co nieuchronne, że odchodzą byli więźniowie - strażnicy pamięci, często przyjaciele Muzeum, wierni druhowie na trudnej drodze nauczania o zagładzie... I serce ściska mi żal, że przemijanie jest nieuniknione - godzę się z tym, ale powoli. (…)”
Uroczystość zakończyło złożenie kwiatów oraz zapalenie „zniczy pamięci” pod pomnikiem Walki i Męczeństwa.
Wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Kamionku Wielkim pełnili podczas uroczystości rolę wolontariuszy, pomagali w rozstawieniu sprzętu, ławek, krzeseł, porządkowaniu terenu. Z powierzonego zadania wywiązali się wzorowo.
Dla nas obchody uroczystości rozpoczęły się dzień wcześniej – gościliśmy w naszym ośrodku Piotra Łubieńskiego - powstańca warszawskiego i byłego więźnia obozu koncentracyjnego Stutthof w Sztutowie. Pan Piotr odwiedził nas, by osobiście podziękować młodzieży za pamięć (chłopcy uczestniczą co roku w akcji Kartka do Powstańca i to właśnie Pan Piotr jest ich adresatem). Przy okazji mogliśmy wysłuchać opowieści o trudnych czasach wojny, doświadczeniach młodego uczestnika powstania warszawskiego i okrutnym czasie pobytu w obozie koncentracyjnym. Młodzież słuchała z uwagą opowieści naszego gościa, przyglądała się z ciekawością materiałom, które przyniósł pan Piotr. Na koniec były więzień wygłosił przestrogę przed powtórzeniem się historii wraz z przesłaniem o szacunek i tolerancję.
Dziękujemy za piękną lekcję historii.
Jesteśmy wdzięczni Muzeum Stutthof za to, że jesteśmy częścią Koalicji Pamięci.
Agata Ojrzynska
https://powiat.elblag.pl/ru/strona-glowna-2/4982-uroczystosci-upamietniajace-74-rocznice-oswobodzenia-kl-stutthof#sigProId379683f1b5