Taka komenda budziła codziennie o godz. 6.00 kadetów uczniów) w dniach 26-30.05. 2014r. na obozie szkoleniowym I klasy LO o nachyleniu obronnościowym w 9 Braniewskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej w Braniewie. Uczniowie po raz pierwszy odbyli szkolenie w jednostce wojskowej pod opieką nauczycieli Anny Turowskiej i Bolesława Czechowskiego.
W poniedziałek, po przyjeździe i zakwaterowaniu, odbyło się spotkanie w Sali Tradycji z płk. Krzysztofem Gładkowiczem pełniącym obowiązki Dowódcy Brygady. Następnie kadeci uczestniczyli w treningu musztry. Już wcześniej został nam przedstawiony plan naszego pobytu ramowy plan szkolenia). Od pierwszego dnia wszyscy musieli przestrzegać regulaminów oraz porządku dnia.
Każdy dzień rozpoczynał się pobudką o godz. 6.00 i tu zaczynały się problemy, oczywiście nie dla wszystkich. Od razu wyszło kto jest „mamisynkiem” lub „córeczką tatusia” gdyż były kłopoty ze wstaniem z tzw. „wozów” co w żołnierskim slangu znaczy „łóżek”; potem ich ścielenie, niektórzy chcieli dzwonić po mamę lub tatę, aby pomogli. W kolejnych dniach było jednak coraz lepiej. Potem zaprawa fizyczna o godz. 7.00. Poranna zaprawa odbywała się razem z żołnierzami Brygady, którzy na czele z ze swoim dowódcą codziennie, bez względu na pogodę, tak rozpoczynali swój dzień pracy. Trzy okrążenia jednostki to ponad 3 km. Na początku nie wszyscy byli przygotowani na taki wysiłek.
We wtorek po śniadaniu kadeci udali się na zwiedzanie i zapoznanie się z bazą szkoleniową i zasadniczym sprzętem bojowym Brygady. Służba w jednostce pancernej do łatwych nie należy, stwierdzili nasi kadeci oglądając ubłocone czołgi na nowoczesnej myjni urządzonej zgodnie z wymogami ochrony środowiska. Potem „obsługa czołgów” w pomieszczeniach garażowych. Każdy czołgista musi znać swój czołg na wylot. Następnie blok szkolenia z trenażerami wieży czołgowej, sytuacji na polu walki, „Śnieżnik” –trenażer strzelania z kbkAK, który cieszył się największa popularnością wśród kadetów oraz model haubicy 122 mm, popularny „goździk”. Po obiedzie trening musztry, potem hala sportowa i basen dla zainteresowanych. O godz. 22.00 codziennie padała komenda „Kompania capstrzyk, capstrzyk”. Kadeci po umyciu kładli się wyczerpani do snu…
W środę, po czynnościach porannych, najpierw udaliśmy się do Klubu Garnizonowego obejrzeć wystawę militariów znalezionych na Ziemi Braniewskiej. Były to pamiątki z czasów II Wojny Światowej. Należy przypomnieć, że w rejonie Braniewa toczyły się zacięte walki pomiędzy nacierającą Armią Czerwoną i broniącą się Armią Niemiecką. Potem udaliśmy się w rejon kompleksu leśnego niedaleko Fromborka, gdzie odbyły się drużynowe mistrzostwa klasy w biegu na orientację na mapie „BAUDA” w skali 1: 10 000. Rywalizacja pomiędzy grupami była bardzo zacięta. Zwyciężyła drużyna pod dowództwem kadeta Macieja Szczotki „Wyjadacze”, drugie miejsce zdobyła drużyna kadeta Łukasza Krajewskiego „Gandzia Mafia”, trzecie Ewy Buńko „Sekta Kotów” kolejne zespól „Tigersów” Kacpra Zygmunta i ostatnie „Dzikie Koty” Adriana Perschona.
Zgodnie z założeniem taktycznym nasz pluton miał za zadanie zlokalizować i zlikwidować „grupy dywersyjno-rozpoznawcze” przeciwnika. Misja została zrealizowana, gdyż wszystkie drużyny odnalazły wszystkie punkty kontrolne. Potem marsz do Fromborka, gdzie po zwiedzeniu tego pięknego miasta, pod pomnikiem Kopernika, wręczone zostały dyplomy za bieg na orientację. Ale najgorsze przed nami, rozpoczynamy przemieszczenie do Braniewa drogami na przełaj. Pogoda nam sprzyja. Wszyscy są zdeterminowani i szybko osiągamy swój cel czyli garnizon Braniewo, po drodze oddając hołd żołnierzom Armii Radzieckiej leżącym na cmentarzu wojennym. W tym dniu kadeci pokonali, nie zdając sobie nawet sprawy, około 30 km. Po obiedzie trening musztry, potem hala sportowa i basen dla zainteresowanych.
W czwartek zapoznaliśmy się wyposażeniem magazynu broni, jaki znajduje się na każdej kompanii. Kadeci poznali budowę kbkaAK, „BERYLA”, rgppanc, SWD pistolet snajperski zakładali kamizelki kuloodporne, hełmy kevlarowe. Potem nawiązywali łączność na najnowszych radiostacjach polowych. Następnie udaliśmy się na przykoszarową strzelnicę pistoletową, gdzie wszyscy po raz pierwszy w życiu „powąchali prochu” strzelając z kbks-u. Najlepszy wynik osiągnął Arkadiusz Tomczonek - 48 pkt. na 50 możliwych. Drugi był Rafał Mirys - 47 pkt. a trzeci Adrian Perschon- 45 pkt. Dzień ten kadeci zakończyli żołnierskim grillem śpiewając gorące, żołnierskie piosenki mimo dość chłodnej pogody.
W piątek 30 maja po rozliczeniu sprzętu kwaterunkowego i spotkaniu w Sali Tradycji z płk. Krzysztofem Gładkowiczem pełniącym obowiązki Dowódcy Brygady, gdzie delegacja naszych kadetów podziękowała za gościnę i umożliwienie zapoznania się z jednostką i odbycia krótkiego ale intensywnego szkolenia.
Kadeci powrócili szczęśliwie do swoich domów. Przez cały pobyt uczniom dopisywała znakomita atmosfera i pogoda. Na pewno nie był to dla nas stracony czas. Nasza klasa nauczyła się współdziałania w zespole. Poznaliśmy dobrze siebie nawzajem, jaki kto jest, swoje charaktery. Zapoznaliśmy się już dokładnie z rolą i zadaniami Brygady oraz zasadami służby wojskowej i pobytu w jednostce wojskowej, czyli wiemy już jak przestrzegać regulaminów i realizować szkolenie zgodnie z porządkiem dnia. Z niecierpliwością czekamy więc na następny obóz , który odbędzie się w maju 2015 r. Czołem żołnierze 9BBKPanc! Dziękujemy!
Uczniowie /kadeci/ I klasy mundurowej – I LOO - ZSEiT Pasłęk
Przy współpracy opiekunów: wychowawczyni – Anna Turowska
Nauczyciel szkolenia wojskowego - mjr rez. Bolesław Czechowski