W dniach 24-30 maja 2014 uczniowie i nauczyciele z Liceum Plastycznego w Gronowie Górnym wyjechali za granicę, po raz ostatni w ramach projektu Art Connecting Us. Tym razem naszym celem była Ryga, piękna stolica Łotwy. Było to spotkanie kończące projekt finansowany przez Lifelong Learning Programme Comenius, w czasie którego podsumowaliśmy cały dwuletni okres naszej współpracy. W trakcie realizacji projektu polscy uczestnicy zwiedzili 4 kraje partnerskie: Portugalię, Turcję, Włochy i Łotwę, a także poznali nowe techniki artystyczne, kulturę i tradycje partnerów, ćwiczyli język angielski i techniki IT. Podsumowanie projektu odbędzie się 27 czerwca 2014 r. o godz. 9.00 wraz z uroczystym zakończeniem roku szkolnego 2013/2014.
Oto Łotwa we wspomnieniach uczniów:
Niedziela
Przylecieliśmy w niedzielę o godzinie 8:35, tam czekali już nasi opiekunowie. Cały ten dzień spędziliśmy razem z nimi, każdy inaczej, gdyż każdy z opiekunów odmiennie zaplanował ten czas.
Poniedziałek
Tego dnia spotkaliśmy się o 10:00 w szkole i rozpoczęliśmy od jej zwiedzania. Liceum „Rīgas Amatniecības Vidusskola” skupia się głównie na rzemieślnictwie i na pracy w zawodzie, np. wydział włókiennictwa, wydział rzeźby, a przede wszystkim metalurgia, robienie mebli. Następnie zwiedziliśmy prawie całą Rygę. Podczas jazdy było bardzo wesoło, grała muzyka, wszyscy się bawili. Nasza wycieczka zakończyła się na starym mieście, gdzie bawiliśmy się w grę na orientację. Każdy kraj był osobną grupą i każda z nich dostała inną mapę inna kolejność odwiedzanych punktów). W grze chodziło oto, aby po kolei odnajdywać podane na mapie punkty - były to np. zabytki. Na końcu tej zabawy każdy z uczestników otrzymał mały upominek ;) Potem był już czas wolny, zorganizowany przez opiekunów.
Wtorek
Był to bardzo ekscytujący dzień. Rano wyruszyliśmy w podróż autokarem spod szkoły do Rundale Palace. Po dosyć długiej podróży dojechaliśmy do pięknego barokowego pałacu. Wraz z przewodnikiem oglądaliśmy zachwycające wnętrza pałacowe. Po zwiedzeniu muzeum mieliśmy czas wolny, aby samemu odkryć tajemnice pałacowych ogrodów. Z pałacu ruszyliśmy w dalszą drogę do piekarni tradycyjnego łotewskiego chleba Laci. Tam mieliśmy okazję własnoręcznie upiec chleb. Nie obyło się również bez degustacji i przepysznej tradycyjnej kolacji z chlebowym deserem. Wieczorem po dniu pełnym wrażeń wróciliśmy do Rygi.
Środa
Tego dnia odbyły się zajęcia w łotewskiej szkole. Uczestnicy Comeniusa mieli za zadanie w parach stworzyć makietę. Tematem pracy był "Zabytek w moim mieście". Czas przeznaczony na realizacje zdania wynosił około sześciu godzin. My zrobiliśmy makiety naszych trzech elbląskich form przestrzennych. Po pracy uczestnicy projektu udali się do miejsca zwane Jurmala, nad Bałtykiem. Tam spędzili czas na spacerowaniu i odpoczywaniu na plaży.
Czwartek
Rozpoczęliśmy od zwiedzania Uniwersytetu Artystycznego w Rydze. Następnie podzieliliśmy się na dwie grupy i zwiedzaliśmy muzea. Nasza grupa zaczęła zwiedzanie od muzeum Birza, widzieliśmy tam Chińską porcelanę, obrazy oraz grafiki i obrazy Viji Celmins. Później poszliśmy do muzeum Art and Design, żeby podziwiać wystawę strojów z lat 70., kolekcja była imponująca!Naszym kolejnym przystankiem było muzeum Art Noveum, oglądanie tego muzeum sprawiło nam wiele radości, ponieważ mogliśmy poczuć się jak w tamtych czasach nosząc nakrycia głowy z epoki. Następnie mieliśmy przyjemność popłynąć małym stateczkiem po kanale i rzece. Po tak napiętym dniu mogliśmy odetchnąć i spędzić miło czas na imprezie pożegnalnej! Było świetnie!
Piątek
W piątek rano pojechaliśmy do Ligatne. Spacerowaliśmy po parku, mieliśmy grilla ze smacznymi kiełbaskami, warzywami i lokalnym pieczywem. Następnie odwiedziliśmy Park Vienkoci w Parku Narodowym Gauja. Podczas spaceru oglądaliśmy miniatury budynków i rzeźby Rihardsa Vidzickisa umieszczone wśród drzew. Po południu wróciliśmy do domów z naszymi opiekunami. Mieliśmy trochę czasu, by zrobić zakupy i się spakować. Nasza wycieczka dobiegła końca. O 22:45 wylatywaliśmy z Rygi do Warszawy. Chociaż czas spędzony na Łotwie minął bardzo szybko, wszyscy mają dużo dobrych wspomnień.